8 października 2011

SPAGHETTI ALLA CARBONARA



Przygotowałam dzisiaj na obiad spaghetti alla carbonara. Dlaczego alla? Bo nie jest to oryginalny włoski przepis. Prawdziwa carbonara nie ma w sobie nawet odrobiny śmietany a jedynie jajka. Ach no i nie ma jeszcze natki pietruszki, czosnku i pieczarek. Popełniłam te małe kulinarne grzeszki, żeby uzyskać jeden z moich ulubionych sosów. Mam nadzieję, że Włosi mi wybaczą ;).




Festyn w Kalabrii. Podoba mi się, jak tańczą :)


Składniki


  • 7 cienkich plastrów wędzonego boczku
  • 7 dużych pieczarek
  • opakowanie makaronu pełnoziarnistego (najlepiej zrobić go samemu :))
  • 150 ml kremówki
  • 150 ml kwaśnej śmietany
  • oliwa
  • garść poszatkowanej natki pietruszki
  • 2 ząbki czosnku
  • biały pieprz
  • 1 żółtko
  • pół kubka przetartego na tarce sera pecorino (może być parmezan) 



Wykonanie:

1. Ugotuj makaron w lekko osolonej wodzie.
2. Pokrój boczek w drobną kostkę. Podsmaż na łyżce oliwy.
3. Pokrój pieczarki na dość małe kawałki.
4. Czosnek przeciśnij przez praskę.
5. Do usmażonego boczku dodaj czosnek i pieczarki. Smaż razem, dopóki nie wyparuje woda z pieczarek.
6. W misce połącz ze sobą śmietany, żółtko i ser.
7. Do pieczarek i boczku dodaj ugotowany makaron. Następnie zalej go masą śmietanową. Mieszaj intensywnie, aż ser się rozpuści.
8. Dopraw spaghetti i dodaj natkę pietruszki. Zamieszaj.
9. Podawaj gorące.

11 komentarzy:

  1. Witaj...
    z ciekawoscia przeczytalam twoj przepis gdyz zadziwily mnie w nim dwa dodatki: czosnek i pieczarki. Przyznam, ze nigdy nie widzialam przepisu na Carbonare z tymi skladnikami ale moze to jakas odmiana? Moja sasiadka, Wloszka Francesca z poludnia Wloch twierdzi, ze carbonare robi sie ze smietana zawsze... natomiast kolezanka Lucia z Toskani wrecz przeciwnie, ze tylko z jajkami... szczerze wyznam ze nie wiem. Dla mnie klasyka jest: zoltko jaja, gesta smietana, sol, pieprz i pecorino badz parmezan... i makaron oczywiscie.
    Pozdrawiam z bloga Est-Ouest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisałam, że mój przepis ma niewiele wspólnego z prawdziwą carbonarą :). Lubię w nim pieczarki i czosnek. To moja własna inwencja :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jeszcze dodam, że już sam wyraz "a'la" w nazwie przepisu świadczy o sosie podobnym, ale nie takim samym.
    Również pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam carbonare:) I makarony wszelakie, na wszelakie sposoby. Muszę wypróbować twoją wersję!:)U mnie dziś spaghetti z mięsem i pomidorami gościło na stole:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny sos. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez znam ze smietana,tzw.panna.tak gotuja w mediolanie

    OdpowiedzUsuń
  7. lubie nowe spojrzenia na klasyki, wiec dodatki do baz bardzo mnie cieszą! Moj Kikko do carbonary zawsze dodawał smietany, natomiast jego wariacją był dodatek brokułów. I spoko! bawmy sie kuchnia, sztywne ramki sa dobre w tancu, i to tez nie kazdym ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. chetnie wyprobuje carbonare z czosnkiem i z pieczarkami juz tego wieczoru! bo ciekawa jestem jak smakuje dlatego napisalam, ze te dodatki mnie "zaskoczyly".

    OdpowiedzUsuń
  9. Było wspaniałe! Palce lizać:)

    OdpowiedzUsuń